piątek, 21 września 2018

Rozdział XI

Wstęp może być odrobinę przydługi, jednak proszę aby każdy się z nim zapoznał, ponieważ chciałam opowiedzieć o kilku kwestiach ;)

Pierwsza z nich to kolejna przerwa za którą oczywiście przepraszam. Na początku września mówiłam, że rozdział był gotowy w 70%, jednak bardzo się wtedy pomyliłam, ponieważ okazało się, że byłam niedużo za połową jak się okazało w trakcie pisania. Udało mi się jednak stworzyć najdłuższy rozdział jak do tej pory (22 strony i prawie 9,5 tysiąca wyrazów). Mam nadzieję, że nie przesadziłam. ;)

Drugą kwestią jest stworzenie one-shota historii Jenny i Kastiela z alternatywnego uniwersum, którego pierwszą część znajdziecie na podstronie o tytule "Alchemiczny Pierwiastek" lub dzięki kliknięciu na tytuł. Zapraszam także do czytania oraz oczywiście skomentowania pozostałych historii, które zamieściłam na podstronach. :)

Trzecią i ostatnią kwestią jest zbliżająca się granica 50 tysięcy wyświetleń oraz piąta rocznica odkąd rozpoczęłam swoją przygodę z pisaniem. Z tego powodu, gdy tylko uzbieramy tyle wyświetleń lub do końca października mam zamiar opublikować 5 informacji o zmianach jakie zaszły przez te lata w historii oraz postaram się odpowiedzieć na jedno pytanie od każdego z was dotyczące fabuły lub niejasności z historii Masek (oczywiście bez dużych spoilerów). Dajcie mi znać czy jesteście zinteresowani, a może macie jeszcze inne sugestie jak mogłabym wam podziękować za wyświetlenia i czas jaki spędziliście na czytaniu moich historii ;)

Zapraszam do czytania i bardzo proszę o zostawienie po sobie śladu, nawet gdyby miało to być tylko kilka słów, w komentarzu. :)


Na tym blogu, a także w tym rozdziale mogą pojawić się przekleństwa, brutalne lub erotyczne sceny. Ostrzeżenie to będzie pojawiać się przed każdym nowym rozdziałem, więc wchodzisz na własną odpowiedzialność.
Z góry dziękuję za wszelkie komentarze, a także konstruktywną krytykę.